Bank Raiffeisen chce kupić europejską gałąź Sbierbanku
#Raiffeisen #Sbierbank #Austria #Tomaselli #Edstadler #Brunner
Rok temu, w dniu 27.02.2022 r. Europejski Bank Centralny (ECB) wydał komunikat, w którym ogłosił, że Sbierbank Europe AG znajduje się w poważnych trudnościach ekonomicznych, a upadek banku jest nieuchronny. W ocenie ECB w związku z ostatnimi wydarzeniami geopolitycznymi kilka banków z Grupy Sbierbank Europe doświadczyło znacznego odpływu depozytów klientów w bardzo krótkim czasie. Ponieważ siedziba europejskiej gałęzi największego rosyjskiego banku znajdowała się w Wiedniu, w odpowiedzi Austriacki Urząd Nadzoru Rynku Finansowego (FMA) nałożył moratorium na Sbierbank Europe ze skutkiem natychmiastowym od 1.03.2022 r. W okresie trwania moratorium Sbierbank Europe nie mógł dokonywać żadnych wypłat, przelewów ani innych transakcji. W grudniu 2022 r. Sbierbank Europe znalazł się w stanie likwidacji, a licencja FMA wygasła dokładnie 15.12.2022 r.
Rok po wyłączeniu Sbierbanku z gospodarczego obiegu w Europie zainteresowanie zakupem wyraził austriacki bank Raiffeisen. Jak podają austriackie media, Raiffeisen miał zlecić audytorom z PwC i kancelarii Baker McKenzie przeprowadzenie audytu due diligence − czyli sprawdzenie kondycji ekonomicznej i prawnej spółki. Przedsięwzięcie nosi kryptonim „Project Red Bird”. Od początku audytorzy napotykali liczne problemy. Nie można było przeprowadzić właściwej kontroli za lata 2020 i 2021, ponieważ niektóre dane były niekompletne i niewystarczające. Przede wszystkim nie można było dokonać oceny spółek zależnych w Albanii, Czechach, na Węgrzech i we Włoszech.
Pozostałości likwidowanego banku są wyceniane na relatywnie niewielką kwotę ok. 300 mln euro. Działania Raiffeisen Bank rodzą m.in. podejrzenia, że zbyt niska cena zakupu może być „nagrodą od Kremla” za działalność grupy Raiffeisen w Rosji. Sprzedawcą Sbierbank Europe byłoby państwo rosyjskie, a dopóki obowiązują sankcje UE i USA, nie ma możliwości dokonywania transakcji finansowych. W praktyce jednak nie stanowiłoby to dla Raiffeisena większego problemu, ponieważ pieniądze mogłyby być tymczasowo umieszczone na rachunkach depozytowych do czasu zniesienia sankcji. W ubiegłym roku Raiffeisen osiągnął nawet rekordowy zysk w wysokości 3,6 mld euro, z czego prawie 2 mld euro pochodziło z działalności w Rosji. Pieniądze na razie tam pozostają, bo wypłata dywidendy z Rosji jest zabroniona.
Posłanka partii Zielonych Nina Tomaselli stwierdziła, że działania Raiffeisena „mogą doprowadzić do poważnych szkód gospodarczych i finansowych w Austrii”. „Sbierbank jest kontrolowany przez państwo rosyjskie i dlatego podlega sankcjom. Uważamy, że nie jest to bezpieczny bank” − dodała Tomaselli. Zieloni złożyli interpelację poselską do ministra finansów Magnusa Brunnera (ÖVP) w tej sprawie. Zarówno ministerstwo jak i FMA mają 8 tygodni na udzielenie odpowiedzi i oszacowanie ryzyka i potencjalnych strat dla Austrii spowodowanych działaniami banku Raiffeisen.
Do sprawy odniosła się także minister ds. Europy i Konstytucji Karoline Edtstadler (ÖVP), która wymijająco stwierdziła, że nie może udzielić szczegółowej odpowiedzi, ponieważ ma zbyt małą wiedzę na ten temat. Zaznaczyła jednak, że Austria ma zamiar podtrzymywać system sankcji nałożonych na Rosję. Edtstadler dodała, że nie należy jeszcze mówić o możliwych szkodach dla wizerunku Austrii, ponieważ nie podjęto dotąd żadnych wiążących decyzji i „ostatnie słowo nie zostało jeszcze powiedziane”.
(P. Andrzejewski).
3 marca 2023