Rozpoczęcie budowy fabryki półprzewodników w Dreźnie przez spółkę ESMC
#półprzewodniki #fabryka #Drezno #ESMC #TSMC
W dniu 20.08.2024 r. rozpoczęła się budowa fabryki półprzewodników w Dreźnie, realizowana przez joint venture ESMC z udziałem tajwańskiego TSMC (70% udziałów) i trzech partnerów europejskich: niemieckich Infineona i Boscha oraz holenderskiego NXP.
W ceremonii symbolicznego pierwszego „wbicia łopaty” wzięli udział m.in. kanclerz Olaf Scholz, przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, premier Saksonii Michael Kretschmer oraz CEO TSMC C.C. Wei. Fabryka w Dreźnie ma zostać uruchomiona do końca 2027 r. i stworzyć 2 tys. miejsc pracy.
Wartość inwestycji wyniesie łącznie 10 mld euro. Połowa środków ma pochodzić z subwencji rządowej zapewnionej przez niemieckie Ministerstwo Gospodarki i Ochrony Klimatu. Wsparcie zostało zatwierdzone przez KE na podstawie Europejskiego aktu w sprawie czipów, który zezwala państwom członkowskim na udzielanie pomocy państwowej dla przemysłu półprzewodników. KE zinterpretowała subwencję jako „zachętę”, bez której tak ważna strategicznie inwestycja nie zostałaby zrealizowana.
Kanclerz Scholz uzasadniał udział państwa wskazując, że wspierany jest nie tylko sam przemysł półprzewodników, ponieważ wokół zakładu powstanie cała sieć badawczo-rozwojowa i dostawcza czy liczne start-upy, a dzięki tej inwestycji Europa i Niemcy staną się bardziej niezależne.
Jednocześnie komplikuje się przyszłość innej inwestycji w obszarze półprzewodników – fabryki Intela, która miała być budowana w Magdeburgu. Inwestycja opóźnia się ze względu na problemy finansowe firmy. Według informacji „Der Spiegel” rząd Saksonii-Anhalt pracuje już nad alternatywnym scenariuszem. Landtag kraju związkowego stwierdził, że w takim wypadku „przewiduje się sprzedaż gruntów alternatywnym przedsiębiorstwom”. Jednocześnie minister gospodarki Saksonii-Anhalt Sven Schulze (CDU) oświadczył, że „nikt w rządzie nie wątpi w projekt”.
Przyciąganie do Europy inwestycji w obszarze półprzewodników jest jednym z elementów strategii de-riskingu i ma na celu zwiększanie potencjału i niezależności UE w przyszłościowych dziedzinach. Projekty z tak dużym udziałem pomocy państwowej jak fabryka w Dreźnie budzą jednak wątpliwości dotyczące konkurencji wolnorynkowej czy zasadności wchodzenia UE na ścieżkę tzw. wyścigu na subwencje. Jednocześnie problemy Intela, który zrezygnował z budowy dwóch innych planowanych zakładów we Francji i Włoszech, obniżają szanse UE na osiągnięcie 20% udziałów w globalnym łańcuchu wartości półprzewodników do 2030 r. (T. Morozowski)